pierwsza płyta lepszej ani aaa!

Projekt
zakończony
2500
/ 7000 zł
33
wspierających
 

ELO SIEMKA

Jestem lepsza ania! Piszę piosenki opisujące aktualne myśli, a każda z nich zawiera w sobie historyjkę. Teksty lekko określają rzeczywistość i zdarzenia życia w każdej jego barwie, zazwyczaj jednak z dystansowym, pozytywnym wydźwiękiem. Wokale wyśpiewujące zaklęcia uzupełniam elektronicznymi, trochę mistycznymi dźwiękami bitu, czasem luźno nawiązując do lat osiemdziesiątych, czy r'n'b. W sieciach społecznościowych można znaleźć perypetie lepszej ani i zderzenia ze sprawami życia codziennego. Hasła przewodnie to: naturalność i ogromny dystans do siebie i życia.



thumb_bff674a_resize_1920_1080.JPGthumb_c14371b_resize_1920_1080.PNGthumb_b920880_resize_1920_1080.PNG


CO TU SIĘ DZIEJE (jak do tego doszło nie wiem)

Zbieram na swoją pierwszą płytę. Najpierw miał być tylko singiel, który napisałam 4 lata temu, a który miał swoją premierę 15. czerwca :). W związku z tym, że miałam problemy z realizacją wideo do niego, postanowiłam napisać całą płytę. Jest to moja pierwsza w życiu płyta, robię ją w 90% sama. Jestem swoim grafikiem i videomakerem (w tych działach wspomaga mnie Marta Smerecka), muzykę piszę częściowo sama (tutaj props Marek Wojtaś - 9style), nagrywam wokale sama w domu, wymyślam chórki i aranże, no i oczywiście teksty, rozkminiam te wszystkie marketingowe rzeczy i w prowadzę swoje sociale.

W sieci można znaleźć moje trzy utwory obecnie - nie szukam ale znajdę, które było pierwsze i robiło furorę na domówkach, dlatego postanowiłam wrzucić je do internetu (zresztą, na koncertach to zawsze jest utwór na bis :D), a drugi to już coś bardziej świadomego - rany rany - do którego zrealizowałam rok temu teledysk, No i haj który jest najnowszy :) backstory piosenek wstawię poniżej.

Moją managerką jest Marta Nizio z Bashesh, która z jakiegoś powodu we mnie uwierzyła i po premierze "rany rany" zaproponowała mi współpracę <3
płyta i single ukazują się dystrybucją Agora Digital Music i dzięki nim będzie w serwisach streamingowych. Wersję fizyczną płyty można kupić jedynie tutaj w nagrodach :D.


NA CO TE HAJSY
No właśnie. No to jest generalnie tak, że całe przedsięwzięcie finansuję sama. Każdy utwór to oczywiście stworzenie piosenki (tekst, melodia + melodia tekstu), następnie aranż piosenki w bit, następnie nagrywki wokali, wymyślanie chórków, ze trzy załamania nerwowe (hehe:D), a potem to już z górki parę miesięcy i utwór gotowy :))) W tym wszystkim płacę za bit i mix i master. Oczywiście na materiały do wideo, realizację klipu, zdjęcia itd. również potrzebne są jakieś środki. Dlatego tak sobie pomyślałam, że może ktoś chciałby sobie kupić fizyczną wersję płyty, a ja miałabym kaske na kolejne realizacje :)


PŁYTA (no jaka będzie ta płyta)
Generalnie napisałam te piosenki, pokazywałam znajomym i nawet się podobają. jeszcze część z nich jest w realizacji. Muzyka to raczej pop, ale z dość mocnym akcentem r'n'b czasem, a czasem trochę bity jak w PRO8LEM. No, takie opinie słyszałam. (z informacji na ten moment) na płycie znajdzie się 9 utworów (6 nowych i 3, które są już w internecie). Piosenki zawierają w sobie zawsze jakieś backstory, które będą opisane w booklecie. Teksty są w całości po polsku, bity do wszystkich z nich realizował Marek Wojtaś (9style).

Tytuły utworów:
1. masz dziś wspomnienie (intro) | 2. szum | 3. rany rany | 4. no stress | 5. tamto lato | 6. haj | 7. galante typ 
+ jako bonus tracki - nie szukam ale znajdę + hot16, a może uda mi się jeszcze remix jakiś tutaj dodać


lepsza ania backstory

Zaczęło się od tego, że w gimnazjum miałam kontuzję kolana, więc zamiast tańczyć to chciałam śpiewać. Tata mi mówił, że niee, nieee daj se spokój. A ja se nie dałam. Potem miałam kanał na youtubie (to było w 2007 roku, miałam 13 lat) gdzie grałam na gitarze i śpiewałam rzewne piosenki po angielsku :D. Mieszkałam wtedy na Wyspie Wolin, gdzie pasje można realizować jedynie samodzielnie. Później w szkole średniej byłam już w Szczecinie i trochę nie miałam czasu na śpiewanie, ale chodziłam 2 lata na orkiestrę dętą gdzie grałam na trąbce :) (kocham dźwięk tego instrumentu do dziś!). Później na studiach jakoś znowu, nie było motywacji, skupiałam się na chłopaku i jego pasjach. Aż któregoś razu, się wkurzyłam i napisałam "haj". To było 4 lata temu. Wyprowadziłam się od chłopaka, zaczęłam się zastanawiać co ja chcę w ogóle w tym życiu robić, kupiłam ukulele. Na początku trochę ludzi sobie ze mnie kpiło i z tego całego muzycznego hobby. Ja też mało się tym chwaliłam, bo pracuję wśród ludzi ze świata muzyki, no i jakoś tak głupio mi było. Później poznałam kilka kolejnych osób, które mówiły, że "ej, no fajne to". No i tak sobie myślę, kurcze może faktycznie. I zaczęłam sobie grać na tym ukulele na youtubie. Znowu, po 10 latach przerwy. Robię to głównie w ramach walki z własnym stresem, ale też żeby pokazać trochę naturalności, empatii w świecie muzyki. No i jakoś tak powolutku, powolutku zaczęłam wierzyć, że może, może. No. A teraz robię tą zrzutkę i też trochę niedowierzam.


PIOSENKI (tu wrzucam tylko autorskie, ale na moim kanale jest trochę też coverów, które nie często robię, bo czuję lepiej jednak swoje teksty i melodie, jakoś odtwórstwo ciężko mi wchodzi)

sweter - tutaj na przykład serio zgubiłam sweter, w Pucku w dodatku. to był dla mnie ważny sweter, po mojej babci Wandzie, ale potem też się trochę kiepsko zakochałam, więc tak powstała ta piosenka.



nie szukam ale znajdę - nie doczekało się co prawda jeszcze teledysku, ale story to jest coś co zna każdy z nas. Propozycje napisania piosenki dostałam od znajomych, którzy pracując przy poważnych realizacjach muzycznych, jako odskocznię tworzyli sobie takie disco. Miałam tydzień, by napisać piosenkę po polsku (a to był mój drugi raz w życiu). zainspirowała mnie moja serdeczna przyjaciółka, która chodziła wszędzie tam, gdzie wiedziała, że spotka swojego byłego, mimo, że twierdziła, że absolutnie nie chce go znać. Kto mówi, że nie ma takiej kumpeli, to kłamie. Pozdrawiam serdecznie cię typiarko :*



rany rany - jestem niepokonany. hehe. Choć piosenka może wydawać się radiowa, o miłości, banalna, to z mojej strony zupełnie tak nie jest. chyba każdy z nas spotkał się z sytuacją, kiedy w momencie poznawania kogoś okazywało się, że ta osoba ma jeszcze kogoś innego w swoim serduchu. To jest częsty przypadek zwłaszcza na apkach typu tinder. Takie znajomości są często traktowane jako "łatwo przyszło, łatwo poszło", a ja tutaj kurczę mówię ej, weź bądź we mnie zakochany, zaangażuj się trochę, zapomnij co było.



haj - mimo, że piosenka dopiero ma swoją premierę to jest to pierwszy utwór po polsku, który napisałam. Pierwotnie do zupełnie wolniejszego bitu, ale później uznałam, że musi być energiczniej, bo w piosence nie jestem smutna, a po prostu BARDZO WKURZONA. Że ile można, że kiedy ja zauważę, że to co mam mi nie pasuje, że chcę czegoś więcej. Myślę, że może ona się odnosić do wielu kwestii - od słabego związku, przez uzależnienia, do każdej sytuacji, kiedy jesteśmy w jakiejś komfortowej bańce, która nie do końca jest dla nas dobra. Mam nadzieję, że piosenka da wam wiarę, jak dała mi, kiedy ją pisałam, że kurczę tak. Mogę robić muzykę, bo czemu nie.


SPRAWDŹ CO TAM U MNIE SŁYCHAĆ (słychać, hehe)
facebook

instagram

youtube

spotify

tidal


NAGRODY

W zamian za wpłaty otrzymuje się nagrody! (wow, wow). Wpłacając kaskę, otrzymasz w zamian wybraną nagrodę. opcji jest sporo, więc na pewno znajdziesz coś dla siebie :D.


DRZEWORYTY

thumb_0dae255_resize_1920_1080.jpg


PLAKATY (wzory do wyboru)



thumb_430155f_resize_1920_1080.pngthumb_669292a_resize_1920_1080.pngthumb_a3839d7_resize_1920_1080.PNG


MANAGEMENT


agency_bashesh_ifi_big_71950.png


[email protected]

Regulamin komentowania

Wybierz nagrodę