O SPEKTAKLU
Dom kobiet. Matka i pięć córek. Do tego szalona babka i dwie służące. Wszystkim brak miłości, przyjaźni, wolności, szczęścia, seksu i mężczyzn. Mają za to zablokowane emocje i ukryte namiętności; doświadczają przemocy, zakłamanej moralności i tyranii matki... Angustias, Magdalena, Adela, Amelia, Martirio żyją w zaklętym kręgu przesądów i tradycji, które więżą je choć to nie klasztor.
Siostry są prawie jak z Czechowa. Jest tu nawet wieś (choć hiszpańska i sprzed prawie stu lat) i upalny czas. Jest także fuzja, która w końcu wystrzeli... Ale nie ma mężczyzn. Pan domu i mąż Bernardy właśnie umarł. Córki myślą o życiu doczesnym w osobie najprzystojniejszego w okolicy Pepe el Romano. Najstarsza ma za niego wyjść za mąż, średnia darzy go uczuciem, a najmłodsza kocha się z nim potajemnie...
Każda z sióstr podejmuje jakąś próbę walki o siebie. Uciekają od czegoś albo do czegoś. Chcą znaleźć się jak najdalej od autorytarnego życia zarządzanego przez despotyczną Bernardę. Przekraczają granice na miarę swojego charakteru i tęsknot. Maksyma życiowa matki "Igła z nitką dla kobiet. Bat i koń dla mężczyzn." przestaje właśnie w ich życiu działać. Tak już nie jest i nie będzie!
Czas kobiet zapukał do domu Bernardy Alby
premiera: 06/06/2018
Recenzja Julek Mere:
Lubię dziewczyny grające w siatkówkę, bo robią swoje i są mistrzyniami. Mniej lubię kobiety krzyczące w imię takiej czy innej ideologii. Bardzo lubię aktorki ze spektaklu "Dom Bernardy Alby" w reż. Renaty Dymnej przy pomocy wielu osób m.innymi Piotra Hanuszkiewicza. Kobiety zagrały pięknie swoje role. Pokazały klasę i umiejętności aktorskie lepsze niż ich rówieśnicy w państwowych akademiach teatralnych. Widziałem ostatnio wiele spektakli szkolnych i ten zaliczyłbym do najlepszych. Można by go spokojnie przenieść do teatru telewizji i byłby wizytówką Szkoły Machulskich. Dziewczyny wraz z reżyserką stworzyły dzieło mocne i prawdziwe o kobietach i otaczającym nas świecie, który aż tak wiele od czasów pisania sztuki się nie zmienił. Kobiety tak samo jak kiedyś mają swoje tęsknoty i wielkie namiętności, które pokazane prawdziwie w sztuce przywracają wiarę w sztukę i w teatr. Wszystkie aktorki zagrały dobrze. Tak samo rolę główne jak i te mniejsze. Marta Jasińska, Małgorzata Jaworska, Agata Ambicka, Agnieszka Pasieka, Joanna Róg, Aleksandra Pustoła, Nika Maciążek, Angelika Kurowska,Ania Matuszczak zagrały tak, ze już teraz powinny dostać dyplom. Dziękuję Wam. To droga, którą powinno iść szkolnictwo teatralne. Droga gdzie widzimy i słuchamy na scenie ludzi, a nie mętnie wyobrażenia reżyserów...
O NAS
Jesteśmy grupą jedenastu zupełnie różniących się od siebie, pozytywnie zakręconych kobiet, które połączyła miłość do teatru i wspólny projekt - spektakl dyplomowy Szkoły Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich w Warszawie. Minione trzy lata szkoły to okres wytężonej pracy, poznawania siebie, swoich mocnych i słabych stron oraz nieustannego rozwoju. Nadszedł wreszcie czas, aby zacząć spełniać swoje marzenia.
Prapremiera spektaklu odbyła się 25. marca 2018r. w Centrum Sztuki Kartonovnia w Warszawie. Chciałybyśmy ponownie zaprosić Was do świata "Domu Bernardy Alby", ale żeby go stworzyć w jak najlepszym wydaniu, potrzebujemy Waszej pomocy, gdyż każde kolejne wznowienie spektaklu to wysiłek wielu osób i ogromne przedsięwzięcie finansowe. Będziemy wdzięczne za każdą "cegiełkę", dzięki której będą mogły powstać nasze kostiumy, scenografia, rekwizyty, a także poszczególne składowe spektaklu, bez których byłby o wiele uboższy: opracowanie choreograficzne i muzyczne oraz oprawa wizualna.
Mamy nadzieję, że drobne pamiątki, które otrzymacie w zamian, będą Wam przypominać, że kiedyś przyczyniliście się do naszego wspólnego sukcesu.
Liczymy na Was! :)