Kim jestem?
Nazywam się Kasia Brzezowska, mam 30 lat, pochodzę z Dolnego Śląska, a obecnie mieszkam w Warszawie. Uwielbiam książki, filmy i podróże, ale przede wszystkim uwielbiam ludzi. Drugi człowiek, ze swoimi radościami, smutkami i całą złożonością, to moja największa pasja. Od zawsze staram się pomagać, angażując się w dzieła i wolontariaty bardziej lub mniej formalne (Szlachetna Paczka, pomoc dzieciom w nauce). Współpracuję również z Jezuickim Centrum Społecznym
http://www.wakcji.org/
Już od kilku lat w mojej głowie i w sercu mieszka ogromna chęć, potrzeba i pragnienie, by pojechać jako wolontariusz i pomóc ludziom na Madagaskarze. Dlaczego akurat tam? Zainspirował mnie jezuicki misjonarz, Jan Beyzym, który na początku XX wieku pojechał na Czerwoną Wyspę, by żyć wśród najbiedniejszych i chorych, którym zbudował szpital funkcjonujący do dziś. Ja co prawda szpitala nie zbuduję, ale moją misją jest pomoc dzieciom.
Moje marzenie może się spełnić dzięki Waszemu wsparciu oraz uprzejmości wspaniałych ludzi z Fundacji Ankizy Gasy Dzieci Madagaskaru. To właśnie oni już od 2011 roku pomagają biednym, bosym i głodnym, ale zawsze uśmiechniętym dzieciakom z Madagaskaru. Budują i remontują szkoły, zbierają fundusze, by umożliwić dzieciom naukę pisania i czytania, a także zapewnić jeden posiłek w ciągu dnia. Chciałabym wesprzeć ich swoimi siłami, entuzjazmem i chęcią pomocy dzieciom.
Jako wolontariusz będę pracować w szkole i przedszkolu na terenie szkoły College St. Joseph w Ambohidratrimo, oraz w innych szkołach wiejskich, sierocińcu, ośrodku dla dziewcząt Akany Avoko Farvohitra lub w przychodni dla najuboższych prowadzonej przez siostry misjonarki. Praca polega na prowadzeniu lekcji i zajęć dodatkowych (plastycznych, muzycznych, językowych) z dziećmi oraz nauczycielami. Pomoc potrzebna jest również w stołówce szkolnej przy wydawaniu obiadów, przy pracach remontowo-budowlanych w szkołach i ośrodkach, wspieranych przez Fundację, a także przy budowie nowych szkół.
Madagaskar, czyli gdzie?
Madagaskar jest czwartą co do wielkości wyspą na świecie położoną w zachodniej części Oceanu Indyjskiego, u południowo-wschodnich wybrzeży Afryki.
Urzeka swym pięknem, jednak jest to jeden z najbiedniejszych krajów świata. Biedę widać dosłownie wszędzie, zwłaszcza w wioskach i w buszu, gdzie nie ma prądu, dróg, wody pitnej, szkół. Wyspę nawiedzają co roku cyklony, które niszczą domy, pola uprawne. 90% populacji żyje za mniej niż 2$ na dzień.
Dzieci na Madagaskarze wszędzie jest pełno - zawsze uśmiechnięte, ciekawe, chętne do zabawy i nauki biegają dookoła. Jakby na przekór biedzie, głodowi i chorobom pokazują, jak być szczęśliwym i uśmiechniętym na co dzień.
Na co wydam zebrane pieniądze?
Fundusze, które zbiorę, przeznaczę na bilety lotnicze, a także niezbędne szczepienia i wizę. Opłacę z nich także 2-miesięczny pobyt na Madagaskarze (w tym wyżywienie i zakwaterowanie). Pieniądze, które pozostaną, wpłacę w całości na konto Fundacji Ankizy Gasy Dzieci Madagaskaru. Planuję wyjazd na okres dwóch miesięcy – od początku września do końca października 2018 roku.
Regulamin komentowania